środa, 20 października 2021

Moje sposoby na przeziębienie i lepszy immunitet

 



Cześć, kochani!

Przyszła jesień, a z nią przeziębienia, katar, kaszel i takie inne "przyjemności". W dzisiejszym poście bardzo chciałabym podzielić się tym, jak sobie radzimy z tym, oby dolegliwości chorobowe szybko minęły i w przyszłości jak najrzadziej powracały. Oczywiście o zdrowie dbamy przez cały rok, jak najczęściej spacerujemy, jemy dużo sezonowych warzyw i owoców :) A to już na pewno każdy z Was wie ;)

1.Mors- czyli a'la kompot z żurawiny

Na pierwszy ogień przedstawiam Wam napój bez którego nie wyobrażam sobie przejście żądnego przeziębienia. Świeże owoce żurawiny zawiera bardzo dużo witaminy C, ale również witaminy z grypy A i B. Bardzo polecam w sezonie zakupy parę kg świeżych jagód oraz ich zamrożenie na zimę oraz wczesną wiosnę.

Do przygotowania morsu potrzebne będą nam:



1. Żurawina

2. Woda

3. Miód

Sposób przygotowania:

Żurawinę myjemy, umieszczamy w  kielichu blendera i miksujemy, aż żurawina puści sok. Zmiksowane owoce przekładamy do czystej gazy i odciskamy sok (zachowujemy na później).



Resztę owoców umieszczamy w garnku i zalewamy wodą (trzy razy więcej niż było owoców). Gotujemy owoce na wolnym ogniu 15-20 min. Po tym znowu odciskamy owoce na gazie i do powstałe napoju dodajemy wcześniej pozyskany sok. Kiedy napój nieco ostygnie, dodajemy miód do smaku. Mors jest gotowy. Jest pyszny i bardzo bardzo zdrowy.

2. Teraz podam Wam przepis na miksturę do inhalacji, która genialnie pomaga na uciążliwy katar i kaszel.

Po łyżce 

  • Szałwii 
  • Rumianku
  • Tymianku
  • Soli morskiej
1 duża cebula starta na tarce
Wszystko umieścić w garnku, zalać wodą i gotować na wolnym ogniu 20 min. Po tym czasie, przecedzić przez gazę i z tym roztworem robić inhalację. Bardzo ważne po tym inhalacjach nie wychodzić na dwór przez 6-8h!

3. Trzecim sposobem na dobre zdrówko jest moczenie nóżek :)

Im częściej tym lepiej, ale wystarczy codziennie na 10-20 min potrzymać stopy w ciepłej wodzie. Ten zabieg polecam nawet wtedy kiedy się nie choruję.

4. Dużo płynów. 

Nie muszą być gorące, wystarczy nawet zwykła woda. Nawadniajmy się.

5. I na koniec coś z aptecznej półki - Naturalne oleje EstroVita. 


Nie jest to żądna reklama, polecane dawno przez wielu znajomych. Super naturalny skład, są wersje dla dzieci oraz dorosłych.

Również pamiętamy o odpowiedniej dawce wit. D przez cały rok.

Bądźcie zdrowi!

Wasza Koszka :*