czwartek, 26 kwietnia 2018

Wiosenne spaghetti


Cześć :)

Mam dla Was dzisiaj przepis na cudownie pyszne, wiosenne, kolorowe spaghetti z krewetkami, fasolką szparagową oraz groszkiem. Danie jest bardzo proste i szybkie w wykonaniu (jak zawsze u mnie;)

Składniki:


  • ok.200 gr. makaronu typu spaghetti
  • 200-250 gr. krewetek
  • 150 gr. fasolki szparagowej (można użyć świeżą)
  • 150 gr. zielonego groszku
  • kilka pomidorków cherry
  • pól cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • skórka z cytryny
  • sól, pieprz
  • świeża bazylia 
  • oliwa 
  • masło

Sposób przygotowania:

Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy. Cebulę kroimy w większą kostkę i wrzucamy na patelnię. Smażymy 2-3 min. Po tym czasie dodajemy fasolkę (można zamienić na zielone szparagi) i drobno pokrojony czosnek. Smażymy na średnim ogniu, aż warzywa będą miękkie. Przekładamy do miseczki.


W międzyczasie gotujemy makaron. Kiedy będzie al dente, dodajemy mrożony groszek i gotujemy jeszcze ok. minuty. Odcedzamy makaron razem z groszkiem.

Na tej samej patelni, na której smażyliśmy cebulę oraz fasolkę, dodajemy masło, łyżkę oliwy i krewetki. Smażymy przez 1 minutę, po tym dodajemy przekrojone na pól pomidorki i smażymy razem 3-4 min. 


Teraz pozostało tylko połączyć na patelni wszystkie składniki, dodać pokrojone listki bazylii oraz odrobinę skórki z cytryny i nasz pyszny wiosenny makaron gotowy ;)

Wykładamy spaghetti na talerze, wg smaku możemy dodać parmezan i zajadamy się tymi pysznościami :)



Smacznego.

Wasza Koszka :*




czwartek, 19 kwietnia 2018

Weekend w Cagliari



Cześć :)

Wielkimi krokami zbliża się majówka, a za nią i upragnione wakacje. Wielu już pewnie marzy o długich cieplutkich dniach, słoneczku i morzu. Może ktoś jeszcze nie ma pewnych planów, albo nie zdecydował się na kierunek, gdzie wyruszyć. Śpieszę z pomocą i opowiem Wam co nieco o pięknym włoskim miasteczku Cagliari :)

Do Cagliari z Polski dolecimy Ryanairem. Na miejscu lotnisko jest bardzo dobrze skomunikowane z miastem. W zaledwie 7 min dostaniemy się pociągiem do centrum (koszt 1,3 euro). Bilet można kupić w automatach na dworcu. I należy pamiętać o skasowaniu go na platformie przed wejściem do pociągu.

 Zwiedzanie


Zwiedzanie miasta proponuje zacząć od dzielnicy Castello i Bastionu Saint Remy. Z najwyższego poziomu (taras Umberto I) podziwiać można przepiękne widoki na miasto i morze. Później proponuje udać się do Torre dell'Elefante (Wieża Słonia), strzegła ona kiedyś wejście do miasta. Na wieże można wjechać (niestety podczas  naszej wizyty była ona zamknięta). Następnie warto zwiedzić Katedrę Santa Maria di Castello. Jest to piękny budynek w stylu gotycko-romańskim. Do świątyni  można wejść, wstęp jest bezpłatny.

Pomimo wspomnianych zabytków najstarszej dzielnicy Cagliari warto po prostu pospacerować małymi uroczymi uliczkami włoskiego miasta. Poobserwować jak toczy się życie miejscowych ludzi ;) 












Żeby zobaczyć jeszcze więcej zielonej części miasta można wybrać się do Orto Botanico (ogrodu botanicznego), koszt wstępu- 4 euro. Niedaleko ogrodu znajduje się kolejny ważny zabytek miasta - amfiteatr rzymski wybudowany w II w.n.e. Pooglądać ruiny można z daleka lub trochę bliżej ze zrobionego mostku (koszt - 3 euro).



Wieczorem warto wybrać się w okolicy głównej ulicy miasta - Via Roma i Mariny. Znajdziemy tutaj dużo restauracji i sklepów z pamiątkami. 



Będąc w nadmorskim mieści grzechem by było nie odwiedzić miejscowej plaży, tym bardziej że jest ona przecudowna. Do Poetto Beach dojedziemy miejskim autobusem (nr PF i PA). Bilet trzeba kupić wcześniej w kiosku (koszt 1,3 euro). Plaża jest bardzo długa i szeroka, a morze pięknych kolorów i dodatkowe otaczające go góry. Z całego serca polecam wybrać się tutaj na kilka dobrych godzin - uwierzcie mi, że nie pożałujecie ;)





Jedzenie


A teraz najprzyjemniejsza część: gdzie jeść :D

Nie będę ściemniać i powiem, że jadąc do Włoch od razu nastawiam się na pizzę i makarony (Kocham). Tym razem też nie było inaczej :) Bardzo pyszną pizzę jedliśmy w restauracji Incognito przy Piazza Yenne. Właścicielka apartamentu. w którym zatrzymaliśmy się polecała Pizzerie 7 Nani, ponoć dają tam najlepszą pizzę w mieści. niestety nie dotarliśmy tam.

Jeżeli będziecie mieć ochotę na coś mniejszego, albo wstąpić na piwo/drink, bardzo polecam 100 montaditos. Jest to sieć hiszpańskich restauracji z tapas. Mają sporo przekąsek/tapas w cenie 1 euro, ale w menu również znajdziemy i większe dania. Miłośnicy Aperol Spritz będą również przyjemnie zadowoleni, bo zamówią go tutaj w bardzo atrakcyjnej cenie - 3 euro ;)

Żeby zjeść obiad/kolacje z pięknym widokiem na całe miasto warto wybrać się do restauracji Caffe Libarium Nastrum

Tym, którzy lubią klimaty targów, bardzo polecam odwiedzić Mercato di San Benedetto. Kupują tu najczęściej miejscowi. Na targu znajdziecie świeże ryby i owoce morza, mięsa, wędliny, sery,oliwki oraz słodycze. Watro spróbować miejscowy ser owczy pecorino sardo oraz świeżutkie tłuściutkie oliwki :)







Podsumowując powiem, że Cagliari absolutnie nas zauroczyło. Piękne stare miasto z uroczymi uliczkami, mili, uśmiechnięci i zawsze pomocni włosi, pyszne jedzonko. Jest idealnym miejscem na weekendowy wypad "gdzieś w ciepłe kraje". A dla tej pięknej malowniczej plaży w sezonie, na pewno warto zatrzymać się tutaj na nieco dłużej :)