Cześć :)
Wielkimi krokami zbliża się majówka, a za nią i upragnione wakacje. Wielu już pewnie marzy o długich cieplutkich dniach, słoneczku i morzu. Może ktoś jeszcze nie ma pewnych planów, albo nie zdecydował się na kierunek, gdzie wyruszyć. Śpieszę z pomocą i opowiem Wam co nieco o pięknym włoskim miasteczku Cagliari :)
Do Cagliari z Polski dolecimy Ryanairem. Na miejscu lotnisko jest bardzo dobrze skomunikowane z miastem. W zaledwie 7 min dostaniemy się pociągiem do centrum (koszt 1,3 euro). Bilet można kupić w automatach na dworcu. I należy pamiętać o skasowaniu go na platformie przed wejściem do pociągu.
Zwiedzanie
Pomimo wspomnianych zabytków najstarszej dzielnicy Cagliari warto po prostu pospacerować małymi uroczymi uliczkami włoskiego miasta. Poobserwować jak toczy się życie miejscowych ludzi ;)
Żeby zobaczyć jeszcze więcej zielonej części miasta można wybrać się do Orto Botanico (ogrodu botanicznego), koszt wstępu- 4 euro. Niedaleko ogrodu znajduje się kolejny ważny zabytek miasta - amfiteatr rzymski wybudowany w II w.n.e. Pooglądać ruiny można z daleka lub trochę bliżej ze zrobionego mostku (koszt - 3 euro).
Wieczorem warto wybrać się w okolicy głównej ulicy miasta - Via Roma i Mariny. Znajdziemy tutaj dużo restauracji i sklepów z pamiątkami.
Będąc w nadmorskim mieści grzechem by było nie odwiedzić miejscowej plaży, tym bardziej że jest ona przecudowna. Do Poetto Beach dojedziemy miejskim autobusem (nr PF i PA). Bilet trzeba kupić wcześniej w kiosku (koszt 1,3 euro). Plaża jest bardzo długa i szeroka, a morze pięknych kolorów i dodatkowe otaczające go góry. Z całego serca polecam wybrać się tutaj na kilka dobrych godzin - uwierzcie mi, że nie pożałujecie ;)
Jedzenie
Nie będę ściemniać i powiem, że jadąc do Włoch od razu nastawiam się na pizzę i makarony (Kocham). Tym razem też nie było inaczej :) Bardzo pyszną pizzę jedliśmy w restauracji Incognito przy Piazza Yenne. Właścicielka apartamentu. w którym zatrzymaliśmy się polecała Pizzerie 7 Nani, ponoć dają tam najlepszą pizzę w mieści. niestety nie dotarliśmy tam.
Jeżeli będziecie mieć ochotę na coś mniejszego, albo wstąpić na piwo/drink, bardzo polecam 100 montaditos. Jest to sieć hiszpańskich restauracji z tapas. Mają sporo przekąsek/tapas w cenie 1 euro, ale w menu również znajdziemy i większe dania. Miłośnicy Aperol Spritz będą również przyjemnie zadowoleni, bo zamówią go tutaj w bardzo atrakcyjnej cenie - 3 euro ;)
Żeby zjeść obiad/kolacje z pięknym widokiem na całe miasto warto wybrać się do restauracji Caffe Libarium Nastrum.
Tym, którzy lubią klimaty targów, bardzo polecam odwiedzić Mercato di San Benedetto. Kupują tu najczęściej miejscowi. Na targu znajdziecie świeże ryby i owoce morza, mięsa, wędliny, sery,oliwki oraz słodycze. Watro spróbować miejscowy ser owczy pecorino sardo oraz świeżutkie tłuściutkie oliwki :)
Podsumowując powiem, że Cagliari absolutnie nas zauroczyło. Piękne stare miasto z uroczymi uliczkami, mili, uśmiechnięci i zawsze pomocni włosi, pyszne jedzonko. Jest idealnym miejscem na weekendowy wypad "gdzieś w ciepłe kraje". A dla tej pięknej malowniczej plaży w sezonie, na pewno warto zatrzymać się tutaj na nieco dłużej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz