środa, 29 marca 2017

Kotleciki z kurczaka


Witam wszystkich :)

Dzisiaj kolejny fajny przepis na szybki obiadek czy kolacje – delikatne, lekkie, bardzo smaczne kotleciki z filetów kurczaka. Jak zawsze w moich przepisach potrzebne będą zaledwie kilka składników, troszkę czasu i pyszne jedzonko będzie gotowe :)

Składniki:


  • 2 filety z kurczaka
  • 2 jajka
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki jogurty naturalnego / majonezu
  • Pęczek koperku
  • Sól, ulubione przyprawy do kurczaka

Sposób przygotowania:

Pierś z kurczaka myjemy, dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Kroimy na średniej wielkości kawałki i wrzucamy do malaksera*
*Jeżeli ktoś nie posiada maleksera, nic nie szkodzi, ponieważ możemy pokroić kurczaka nożem, na jak drobniejsze kawałeczki :) 


Miksujemy dosłownie kilka sekund, żeby mięso rozdrobniło się, ale nie powstała papka. Przekładamy mielone mięsko do miski, dodajemy resztę składników (koperek drobno posiekać*) i dokładnie wszystko mieszamy.
* jeżeli ktoś nie lubi koperku, spokojnie można zrobić wersję bez, albo dodać pietruszkę czy inne ulubione zioła :)

Masę wykładamy łyżką, formując kotleciki, na rozgrzany olej kokosowy/lub inny. Smażymy na średnim ogniu, aż dół ładnie się zrumieni, wtedy przewracamy na drugą stronę i również czekamy aż druga strona będzie gotowa.


Zajadamy gotowe kotleciki z ryżem, kaszą, warzywami lub po prostu same – smakują wyśmienicie ;)


Życzę wszystkim smacznego i czekam na opinie :)

piątek, 24 marca 2017

Książka "Chata"

Cześć wszystkim :)

Dzisiaj przygotowałam dla Was coś innego, niż gotowanie, ale coś, co również z całego serca kocham - czyli książki.

Jako pierwszą książkę o której chciałam Wam opowiedzieć - to opowieść "Chata" autorstwa Wm. Paula Younga. "Ta książka może być dla naszego pokolenia tym, czym jest Pilgrim's Progress (pol. Wędrówka pielgrzyma) dla pokolenia Johna Bonyana. Jest aż tak dobra!" - tak pisze na okładce Eugene Peterson. I ja w 100% zgadzam się z tą opinią - książką jest genialnie wspaniała!

Przeczytana w jeden dzień, wciągająca od pierwszych stron. Z początku zdaje się, że będzie to tajemniczy kryminał z mrocznymi zagadkami, zabójstwami i krwią. Co prawda,będzie w tej książce zabójstwo, ale będzie ono stanowiło tylko punkt startowy tej całej wspaniałej i niezwykłej historii.

A historia ta jest o Bogu, miłości do niego oraz swoich bliźnich, przyjaźni, wzajemnych stosunkach ludzkich. Każda osoba, nawet głęboka niewierząca, znajdzie w tej cudownej książce odpowiedzi na ciężkie, dręczące Nas pytania. "Gdzie jest Bóg w świecie tak pełnym niewysłowionego bólu" - zapewne nie raz każdy zadawał się tym pytaniem. Gorąco zapraszam do przeczytania tej opowieści, a znajdziecie w niej odpowiedzi nie tylko na to pytanie, a tak że na wiele wiele innych. Poznacie co to jest prawdziwa miłość, troska, przyjaźń, ale też ból i cierpienie rodziców, którzy stracili własne dziecko.
Niezwykle wzruszająca i pouczająca opowieść. Przepełniona światłem i miłością. Już teraz wiem, że to będzie książka do której będę zwracać się bardzo często.





Bardzo polecam tą pozycje do przeczytania i dzieleniem się swoimi wrażeniami :)

piątek, 10 marca 2017

Owsiane ciasteczka w 20 minut


Witam wszystkich :)

Podzielę z Wami dzisiaj przepisem na bardzo proste, szybkie i pyszne ciastka bez dodatku mąki i jajek. Bazą do nich będą stanowić najzdrowsze na świecie płatki owsiane :) Ciasteczka takie uratują Was w trudne chwile, kiedy chce się coś słodkiego, ale lato już blisko i kupowane czekoladki nie wchodzą w grę. Będziemy potrzebowali zaledwie kilku składników, 5 minut pracy, 15 minut czekania i pyszniutkie ciastka gotowe. A więc do dzieła ;)

Składniki:


  • 6 łyżek płatków owsianych
  • pół dużego banana
  • duża łyżka miodu
  • ok. 2 łyżek bakalii

Sposób przygotowania:

Banana rozgniatamy widelcem. Do banana dodajemy płatki, ulubione bakalie oraz miód*.
*miód można zastąpić syropem klonowym
Wszystko dokładnie mieszamy, aby wszystkie składniki ze sobą połączyły.


Mokrymi dłońmi formujemy ciastka i wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (u mnie wyszło 7 ciasteczek).


Ciastka pieczemy ok. 15 minut w 180 st., aż będą ładnie zrumienione.

 Smacznego :)









piątek, 3 marca 2017

Makaron z krewetkami w sosie pomidorowym


Witam wszystkich :)

Zastanawiając się nad pomysłem na nowy post, wpadłam na zdjęcia z zeszłorocznych wakacji. Dwa wspaniałe miesiące spędziliśmy z mężem w Wiedniu. Mieliśmy sporo czasu, żeby zwiedzić to cudowne miasto. Co do zabytków i fajnych miejsc do odwiedzenia w Wiedniu, z pewnością napiszę dla Was osobny post :)

Jednym z ulubionych miejsc na lunch była u nas restauracja Vapiano. Mają kilka lokali również w Polsce, z tego co mi wiadomo to w Warszawie i Łodzi.  Nie jest to tradycyjna restauracja, w której zamawia się jedzonko u kelnerów. Tutaj wybierasz dla siebie odpowiednie „okienko” (zależy czy masz ochotę na pizzę, pastę czy risotto) i zamawiasz bezpośrednio u kucharza wybrane danie. Dla mnie to był raj :), ponieważ kocham pastę, a tutaj był jej ogromny wybór. Mogłeś wybrać rodzaj makaronu (również zdrowo wersję makaronu pełnoziarnistego).


Moim faworytem był makaron z krewetkami w sosie pomidorowym – jak dla mnie idealne połączenie smaków. Nie byłabym sobą, gdym nie spróbowała odtworzyć tego dania w domu i muszę powiedzieć, że wyszło mi to naprawdę bardzo dobrze :) I tym właśnie przepisem dzisiaj z Wami się podzielę.

Składniki:


  • ok.150 gr. ulubionego makaronu
  • 200-250 gr. krewetek
  • 3-4 pomidory
  • kilka pomidorków cherry
  • duża łyżka koncentratu pomidorowego
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 mała cebula
  • suszone oregano
  • sól
  • olej do smażenia

Sposób przygotowania:


Krewetki, jeżeli są zamrożone - rozmrażamy i dokładnie czyścimy. Pomidory obieramy ze skórki (zalewamy wrzątkiem, czekamy kilka minut i skórka będzie sama łatwo schodzić) i kroimy w kostkę. Cebulę kroimy w drobną kosteczkę, czosnek w cienkie plasterki.

Na rozgrzanym oleju/oliwie smażymy cebulę, aż zeszkli się, po czym dodajemy pomidory. 



Pomidory smażymy do momentu, aż powstanie z nich papka. Dodajemy koncentrat pomidorowy*, solimy i dodajemy oregano do smaku. Jeżeli sos będzie zbyt kwaśny (zależy od rodzaju używanych pomidorów) można dodać troszkę brązowego cukru.
*można zamienić na przecier pomidorowy





Do naszego sosu dodajemy krewetki, czosnek i pokrojone w ćwiartki lub połówki pomidorki cherry. Smażymy jeszcze ok. 1 minuty.



W międzyczasie należy ugotować makaron, który wsypujemy do sosu i dokładnie wszystko razem mieszamy.

Gotowe danie można posypać serem parmezan / grano padano lub każdym innym ulubionym :)





Życzę wszystkim smacznego :)