Witam wszystkich serdecznie :)
Dzisiaj przygotowałam dla Was coś wyjątkowego - smak mojego dzieciństwa. Ostatnio naszła na mnie ochota odtworzyć przepis na coś, co podawali nam, jak chodziłam jeszcze do przedszkola. Taki cudowny mięciutki, delikatny, słodziutki sernik. Może nie jest to taki typowy sernik jaki znamy i kochamy, ale jest również pyszny i ciężko jest utrzymać, żeby poprzestać na jednym kawałku. Ale mam dla Was taki przepis, że bez problemu możecie zjeść nawet cały taki serniczek ;) A więc przedstawiam obiecany przepis na to cudo :)
Składniki:
- kostka chudego twarogu (250 gr.)
- 2 jajka
- 2 łyżki kaszy manny
- 50 ml mleka
- szczypta soli
- coś do posłodzenia
- jagody, maliny lub inne owoce
Sposób przygotowania:
Kaszę mannę zalewamy mlekiem i odstawiamy na 10 min, żeby troszkę spęczniała.
Jajka blendujemy z twarogiem, dodajemy słodzidło (ja użyłam ok. 2 łyżek miodu) i sól. Po 10 minutach dodajemy kaszę z mlekiem i wszystko jeszcze raz dokładnie blendujemy/mieszamy i dodajemy jagody/inne owoce.
Nasz serniczek pieczmy w 200 st. ok. 30-40 minut (zależy od wielkości formy, jeżeli używamy większej, to czas pieczenia jest krótszy).
Świetnie smakuje na ciepło, polany jogurtem ;)
Życzę wszystkim smacznego :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz