środa, 27 września 2017

Spaghetti z krewetkami, szpinakiem i suszonymi pomidorami


Witam, kochani :)

Dzisiaj wpadamy we Włoskie tematy i przygotujemy przepyszny makaron z krewetkami, szpinakiem i suszonymi pomidorami. Same zdrowe rzeczy ;) Bo kto nie lubi zajadać się spaghetti, a to jeszcze w towarzystwie takich wspaniałych dodatków. Będziecie potrzebować tylko kilku składników, 15 min. czasu w kuchni i 3 min., żeby to wszamać;) Oczywiście do tego ostatniego żartuje, ale ten makaron wychodzi tak dobry, że ciężko się powstrzymać o dokładkę ;)

A więc do dzieła ;)

Składniki:


  • 200 gr. spaghetti
  • 200-250 gr. krewetek
  • 2 duże garści świeżego szpinaku
  • 4-5 kawałków suszonych pomidorów w oleju
  • 2 ząbki czosnku
  • pół cebuli
  • sól
  • pieprz
  • olej do smażenia


Sposób przygotowania:

Makaron gotujemy al dente. 

Krewetki, jeżeli są zamrożone - rozmrażamy i czyścimy. Cebulę kroimy w drobną kostkę, a czosnek w cienkie plasterki.


Na mocno rozgrzanym oleju podsmażamy czosnek razem z krewetkami ok.3-4 min. Po tym czasie, wyjmujemy krewetki.

Na patelnie do już podsmażonego czosnku dodajemy cebulę oraz szpinak.


Dusimy wszystko, aż szpinak zmięknie.


Na patelnie dodajemy krewetki, pokrojone w plastry suszone pomidory, krewetki oraz ugotowany makaron. Możemy również wlać łyżkę oleju z pomidorów (dla zapachu oraz przyjemnego posmaku suszonych pomidorów). Wszystko razem mieszamy. 



Gotowe danie przekładamy na talerze, posypujemy startym parmezanem i rozkoszujemy się smakami Italii :)

Smacznego, kochani ;)

środa, 20 września 2017

Kurczak z orzechami nerkowca po tajsku


Witam wszystkich serdecznie :)

Dzisiaj u mnie na blogu smaki wakacji, które w tym roku spędziliśmy w Tajlandii. Jak już wspominałam w poście o naszej wycieczce, jedzenie w tej pięknej krainie było po prostu rewelacyjne. Wszystko co próbowaliśmy bardzo nam smakowało, absolutnie nasze smaki :)

Oczywiście były też i nasze ulubieńcy wśród tajskich potraw, jak na przykład Pad Thai, zupa Tom Kha, świeżutkie owoce morza w pysznych sosach. Natomiast absolutnym hitem dla Nas okazał się Gai Pad med Mamuang - kurczak z warzywami w słodko - pikantnym sosie z dodatkiem prażonych orzechów nerkowca. Danie to od pierwszego kęsa skradło nasze serca i podniebienia ;) 

Od razu po powrocie z wakacji, już w swojej kuchni, spróbowałam odtworzyć to cudo. Nie ukrywam, żeby wyszło bardzo zbliżone w smaku do tego, co jedliśmy na miejscu w Tajlandii, było kilka prób. Ale efekt końcowy - REWELACJA ;) Po prostu musicie tego spróbować ;)

Składniki:




  • 1 filet z kurczaka
  • 2-3 ząbki czosnku (zależy jak duże są)
  • 1/2 czerwonej cebuli
  • olej kokosowy / rzepakowy / slonecznikowy
  • 1 marchewka
  • 1/2 dużej czerwonej papryki (można użyć np. zielonej i czerwonej)
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki sosu ostrygowego
  • 1 łyżeczka ostrej papryki w proszku
  • sól
  • 1 łyżeczka brązowego cukru
  • 50 ml. wody
  • ok. 60 gr. orzechów nerkowca
  • szczypiorek


Sposób przygotowania:

Orzechy nerkowca podrażamy na suchej patelni, do momentu, aż dobrze się zrumienią.


Kurczaka kroimy w niedużą kostkę. Warzywa obieramy ze skórki, marchewkę kroimy w słupki, paprykę w średniej wielkości kostkę, cebulę w piórka, a czosnek w cieniutkie plasterki.


W woku albo patelni nagrzewamy 3 łyżki oleju i dodajemy kurczaka, cebulę oraz czosnek. Wszystko solimy. Na średnim ogniu podsmażamy wszystko, co jakiś czas mieszając, aż kurczak zrumieni się.



Następnie dodajemy na patelnię marchewkę, paprykę, ostrą paprykę w proszku oraz dolewamy wodę. Smażymy wszystko ok. 30 sek. Po tym czasie dodajemy sosy sojowy oraz ostrygowy oraz brązowy cukier. Wszystko mieszamy i smażymy jeszcze ok. 1-2 min., żeby sos zredukował się. 



Na patelnię dodajemy podprażone orzechy nerkowca oraz pokrojony szczypiorek. Wszystko razem mieszamy, żeby sos oblepił wszystkie składniki. I gotowe :)

Danie podajemy z ryżem i delektujemy się tymi pysznościami ;)




czwartek, 7 września 2017

Grzanki z serem halloumi i pieczoną papryką



Witam wszystkich, którzy odwiedzą mojego bloga :)

Przygotowałam dzisiaj dla Was propozycje troszkę bardziej wyrafinowaną, ale na prawdę bardzo prostą w przyrządzeniu. Będą to grzanki z greckim serem halloumi, pieczoną papryką, roszponką oraz pysznym sosem na bazie miodu oraz octu balsamicznego. Takie grzaneczki świetnie sprawdzą są na długie leniwe niedzielne śniadanko, lunch czy romantyczną kolacje ;)

Składniki:



  • Ulubione pieczywo
  • Ser halloumi
  • 1 papryka
  • Roszponka
  • 2 łyżki miodu
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • pestki granatu
  • Oliwa z oliwek
  • Świeża figa (nie jest konieczna)

Sposób przygotowania:


Paprykę myjemy oraz czyścimy ze środka. Następnie kroimy na pół i układamy na blaszce środkiem do dołu. Pieczemy w 180 st. 30-35 min., aż papryka wyraźnie podpiecze się, a nawet troszkę się spali (nie szkodzi, ponieważ i tak będziemy ściągać skórkę). 



Żeby skórka łatwiej zeszła, układamy upieczoną już paprykę do naczynia i przykrywamy folią. Po 10-15 min. skórka będzie odchodzić sama :)


W tym czasie, kiedy nasza papryka odpoczywa, przygotujemy resztę składników na grzanki. Ser kroimy na ok.1,5 cm kawałki i smażymy na grillu albo zwykłej patelni, aż pojawi się ładnie zrumieniona skórka. Pieczywo kroimy na ok. 2 cm kawałki i podpiekamy na grillu, patelni albo w piekarniku. 
Dla sosu należy zmieszać miód z octem balsamicznym i lekko podgrzać, żeby łatwiej się połączyły. Później dać troszkę ostygnąć.

Kiedy chlebek i ser będą już upieczone, możemy składać naszą kanapkę :)


Kawałki pieczywa skrapiamy oliwą. Nakładamy na chlebek po kolei roszponkę, pieczoną paprykę, ser. Polewamy naszą kanapkę sosem, posypujemy pestkami granatu i gotowe ;)



Koniecznie spróbujcie tych grzanek, bo są przepyszne :)

Smacznego ;)